Ostatnio publikowaliśmy wpis o różnych sposobach chłodzenia domu, których wybór na rynku jest dosyć spory. Jak do tego doszło, że zdecydowaliśmy się na montaż właśnie klimatyzacji? Jak do tego doszło, że zdecydowaliśmy się na montaż klimatyzacji? Po trzech latach mieszkania zamontowaliśmy w modelowej stodole klimatyzację, by polepszyć nasz komfort funkcjonowania w niej. W ogóle nie rozważaliśmy innych rozwiązań chłodzenia domu. Według nas nie miały sensu, dlatego, że wymagają one większej ingerencji, a najlepiej zaprojektowania na etapie budowy niektórych elementów. Dlatego klimatyzacja pod tym względem jest najłatwiejsza do zastosowania w wykończonym już budynku.
3 sezony mieszkaliśmy jedynie korzystając z metrowego okapu na zewnątrz i wewnętrznych zasłon. Chociaż te rozwiązania sprawdzały się dobrze to przy długotrwałych upałach, utrzymanie optymalnej temperatury wewnątrz było niemożliwe. Ponadto bardzo ważny był dla nas również aspekt estetyczny rozwiązania. Tym samym, zastanawiając się nad dodatkowym chłodzeniem, zdecydowaliśmy się na montaż klimatyzacji.
Montaż klimatyzacji
Urządzenia do klimatyzacji
Klimatyzację zamontowaliśmy w trzech pomieszczeniach. Na dole w wysokim salonie oraz na poddaszu w obu pokojach. Układ poddasza nie dawał możliwości instalacji jednej jednostki. Dlatego zdecydowaliśmy się umieścić dwie osobne w każdym pomieszczeniu.
Na poddaszu mimo zastosowanych rolet zewnętrznych na oknach połaciowych przy długotrwałych upałach, nagrzewający się dach sprawia, że temperatura w tych pokojach mocno wzrasta. Instalując dwie proste jednostki Mitsubishi Electric HJ o mocy 3,5 kW każda, spokojnie można temu zapobiec. Dodatkowo przy dwóch jednostkach możemy osobno sterować każdą z nich i ustawić odpowiednią dla siebie temperaturę komfortu.
W salonie z kolei ze względu na najintensywniej używane pomieszczenie, w tym otwieranie dużego, przesuwnego okna latem, ale też w dłuższej perspektywie nagrzewający się dach wybraliśmy klimatyzator ścienny Mitsubishi MSZ-LN-VGB SERIA M 5 kW. Posiada on wiele dodatkowych funkcji. Na przykład oczyszczanie powietrza, na czym nam bardzo zależało oraz wykrywanie obecności i położenia użytkowników. Ta druga funkcja pozwala nam ustawić omijanie użytkownika albo wręcz przeciwnie, skierować nawiew na niego.
Klimatyzator ten ma jeszcze jedną zaletę, jaką jest kolor– to piękna, fortepianowa czerń. Dzięki temu rewelacyjnie prezentuje się na naszej czarnej ścianie nad kuchnią. Baliśmy się, że nie znajdziemy takiego urządzenia, które estetycznie się tu wpasuje, a standardowa biała jednostka będzie rzucała się w oczy i sprawiała wrażenie nieprzemyślanego elementu wystroju wnętrza. Bo to jest przecież dość duży i istotny element jego wystroju. Ale oto jest. Ten klimatyzator jest idealny, bo jest… niewidoczny. Na dodatek nie musieliśmy go sytuować na środku ściany, by równo nam dmuchał (drażniło nas takie symetryczne ułożenie), dzięki inteligentnemu sterowaniu kierunkiem nawiewu powietrza.
Przebieg instalacji
Nie mieliśmy wcześniej rozprowadzonej instalacji klimatyzacji w domu. Nie zakładaliśmy w trakcie budowy, że będziemy ją instalować. Oczywiście przygotowanie takiej instalacji podczas budowy domu znacznie ułatwiłoby jej montaż i takie rozwiązanie każdemu polecamy, kto waha się czy warto to zrobić. My nie zrobiliśmy, więc mocno musieliśmy przemyśleć montaż klimatyzacji w już istniejącym budynku. Przebieg instalacji zaplanowaliśmy tak, aby był on jak najbardziej niewidoczny, ale i nieingerujący i niebrudzący. Salon i mały pokój poddasza podłączony jest do jednej jednostki zewnętrznej typu multisplit, którą umieściliśmy na fundamencie obok jednostki zewnętrznej pompy ciepła. Z kolei drugi pokój poddasza ma oddzielną jednostkę zewnętrzną zamocowaną do ściany garażu.
Przewody chłodnicze wkuliśmy w ścianę lub umieściliśmy je w dachu. Co przy pracy w gotowym już budynku wymagało o wiele większej ingerencji. Jednak nie moglibyśmy znieść widoku korytek instalacyjnych na ścianach, dlatego podjęliśmy się tego wyzwania 😊 Na szczęście o fachowy montaż klimatyzacji w naszej stodole zadbała firma instal3d z Wrocławia, z którą współpracujemy już dłuższy czas.
Sterowanie
Dzięki osobnym sterownikom dla wszystkich klimatyzatorów, mamy możliwość zarządzania nimi z poziomu aplikacji w telefonie. Podobnie jak pozostałymi urządzeniami jak pompa ciepła czy rekuperacja. To bardzo wygodne rozwiązanie. Zwłaszcza, że dzięki niemu możemy ustawić wiele opcji zdalnie.
Jaki był miniony letni sezon każdy wie. Upały były krótkotrwałe, dlatego używaliśmy klimatyzacji sporadycznie. Tym bardziej jesteśmy ciekawi jakie będzie miało to odzwierciedlenie w rachunkach. Jak to wygląda u Was? Macie już doświadczenia i spostrzeżenia na temat instalacji i kosztów w Waszych domach? Podzielcie się z nami w komentarzu.
Jeśli nie czytaliście jeszcze pierwszej części o sposobach chłodzenia domu i co ma na to wpływ- zróbcie to teraz 🙂 link poniżej:
Klimatyzacja i inne sposoby chłodzenia domu (cz.I)
Słowa kluczowe: montaż klimatyzacji, klimatyzacja, chłodzenie domu
Dodaj komentarz