Podjazd od strony frontowej budynku to wizytówka naszego domu od strony ulicy, połączenie naszej działki ze strefą publiczną. To również dopełnienie całości, podkreślenie architektury. Stodoła M powstawała etapowo, wiele prac zostawiliśmy do zrobienia w przyszłości, przez prawie 2 lata podjazd Stodoły był ze zwykłego tłucznia. Nie przeszkadzało nam to specjalnie, ponieważ było ważniejsze rzeczy do zrobienia. Etapowość prac wynikała z ograniczonych środków, ale też z braku czasu na przemyślenie, wybranie i kolokwialnie mówiąc “dopięcie” tematu.
Koncepcja
Zawsze podobały nam się otwarte “amerykańskie” podjazdy i dojście do domu, bez płotów, ogrodzenia. Nie chcieliśmy tworzyć barier, a granicę pomiędzy tym co ogólnodostępne a prywatne wyznaczać miały elementy budynku, podział i faktura materiału. W naszych projektach często staramy się by sam budynek i jego elementy dzieliły teren opracowania na strefy jak np. tu Projekt domu parterowego.
Oczywiście podjęcie decyzji o otwartym podjeździe wynikało też z usytuowania budynku. Z uwagi na niedużą działkę, budynek Stodoły M jest maksymalnie przesunięty w stronę ulicy- jest 5 m od granicy działki, tak by jak najwięcej przestrzeni pozostało od strony ogrodowej.
Przed działką znajduje się jeszcze pas zarezerwowany na przyszłe pobocze drogi o szerokości 3 m. Umieszczenie bramy, i parkowanie pomiędzy bramą a garażem- tylko na naszej działce- byłoby problematyczne, dlatego tym bardziej przemawiała do nas ta koncepcja. Awaryjnie jednak zostawiliśmy podłączenie, by w razie jakichś uciążliwości mieć możliwość zrobienia bramy wjazdowej.
Jak dokładnie został usytuowany budynek i dlaczego właśnie tak? Pisaliśmy we wpisie o założeniach projektowych ⇒Projekt Stodoła Urbanistyka⇐.
Utwardzenie podjazdu znajduje się ok. pół metra szerzej niż wynosi szerokość bramy garażowej, następnie jest pas zieleni i dojście chodnikiem do budynku. Odległość od bramy do krawędzi drogi to 8m. Powierzchnia całego podjazdu i chodników to ok. 80 m2. Chcieliśmy uzyskać jak najbardziej jednolitą płaszczyznę, jasno szarą, ale by miała zarazem na tyle zróżnicowany odcień, by ewentualne zabrudzenie, które są nieuniknione przecież podczas użytkowania, nie było tak bardzo widoczne. Odnieśliśmy wrażenie, że na rynku mało jest płyt naprawdę dużych i jasnych, wybraliśmy płyty betonowe Betard, początkowo w układzie prostokątnym, czyli model Boulvar 50×100, w odcieniu ,który od razu przypadł nam do gustu, czyli punto grano. Jednak z powodu problemów z dostępnością (czas oczekiwania był wielotygodniowy, a nasz wykonawca miał już chodzić na budowę), zamówiliśmy kwadratowe płyty Quatroo. Na dojście do budynku oraz wykończenie mniejszych płaszczyzn wybraliśmy kostkę Betard Pianola. Pianola ma zróżnicowane wymiary i ten sam odcień punto grano. Inny rozmiar podkreślił wejście do budynku, ale był też łatwiejszy do obróbki w newralgicznych punktach, uskokach itp.
Podjazd Realizacja
Przy dużym formacie kluczowe jest odpowiednie dopasowanie płyt do podziałów i skrajnych elementów tak, by było jak najmniej odpadów, a podziały płyt zgrywały się z resztą aranżacji. Standardowo pracę zaczynamy od zebrania humusu, a na dno wykopu sypiemy warstwę odwadniającą z piasku, następnie na górę sypie się tłuczeń. Podbudowa musi być idealnie zagęszczona i ubita. Duży format wymaga bardzo dobrze przygotowanej podbudowy. To ostatni moment by położyć peszel elektryczny np. pod zasilanie ew. bramy lub oświetlenie. Następnym etapem jest osadzeni wszystkich obrzeży i krawężników . Krawężnik dochodzący do ulicy powinien być najazdowy, wtopiony. Płyty i kostkę układa się bezpośrednio na cienkiej warstwie podsypki cementowej.
Następnie układanie płyt powinno odbywać się w jednym ciągu sprawdzając wypoziomowanie. U nas zaczęto własnie od dużego formatu. Duży format jest trudniejszy w układaniu, bo trudniejsze jest manewrowanie płytą, która ma 80×80 cm i waży prawie 120 kg. Warto przyjrzeć się płytom i zobaczyć czy ich struktura lub np. kolor nie tworzy jakiegoś “wzoru”. W przypadku płyt Quattro dopiero po ułożeniu prawie dwóch rzędów podjazdu zauważyliśmy, ze rysunek płyt tworzy coś w rodzaju pasów. Dlatego ważne było, by układać je w jednym- w tym przypadku poziomym kierunku. Na pierwszym zdjęciu powyżej widać układ jeszcze przed zmianą- czyli miszmasz. Niestety wykonawca musiał układać podjazd od nowa, gdyż przy takim formacie płyt nie da się wyjąć ze środka pojedynczej płyty, co jest dużym utrudnieniem- chyba właśnie z tego typu powodów wykonawcy bardzo chętnie odradzają wielkoformatowe płyty na podjazd, wymyślając przeróżne argumenty.
Na koniec podjazd ubito zagęszczarką z gumowym podbiciem.
W użytkowaniu duży format to mniej podziałów i fug co daje łatwość mycia i konserwacji. Z kolei w przypadku zabrudzenia lub zniszczenia płyty środkowej, o wiele trudniej jest ją wymienić.
Po ułożeniu zaimpregnowaliśmy całość impregnatem Libet, by utrudnić wnikanie brudu w głąb betonu. Radzimy to zrobić od razu po ułożeniu płyt, by na długo zachowały one swój pierwotny wygląd. Po impregnacji podjazd bardzo łatwo się myje i brud faktycznie tak łatwo nie wnika w strukturę.
Bardzo ważnym elementem naszego podjazdu była także aranżacja zieleni. Całość w założeniu ma współgrać z nasadzeniami traw wzdłuż chodnika wejściowego oraz formowane drzewka al’a bonsai, pomiędzy podjazdem. Było to o tyle istotne, gdyż nie chcieliśmy, by podjazd po wybrukowaniu stał się betonową pustynią. Zieleń teraz bardzo ładnie dopełnia całości i jeszcze bardziej podkreśla nasze założenia. Dodatkowo pas przy ogrodzeniu przed budynkiem utwardziliśmy geokratą i zasialiśmy tam trawę, by dać możliwość parkowania gościom, a zarazem pozostawić tą powierzchnię biologicznie czynną.
Obserwacje
Podjazd jest użytkowany już prawie pół roku. Na pewno bardzo rekomendujemy impregnat, którego koszt jest dosyć spory, ale działa rewelacyjnie i naprawdę się sprawdza- odpycha wodę i zabezpiecza płyty.
Jedyny mankament podjazdu z wielkoformatowych płyt to płaszczyzna tych płyt- nie jest taka idealna jak na początku, poszczególne płyty w różnym stopniu się ubiły i w niektórych miejscach są niewielkie kilkumilimetrowe nierówności (ale chyba za bardzo chcemy, by wszystko było idealnie ;).
Użytkowanie podjazdu bez bramy jest bardzo funkcjonalne i spełnia bazowe założenia. W zasadzie same zalety- estetyka, funkcjonalność, aranżacja, większe pole manewru, brak kosztów montażu bramy- te przychodzą do głowy jako pierwsze. Z minusów to oczywiście konieczność bycia uważnym na dzieciaki lub zwierzęta, które mogą wybiec na drogę, a także wykręcanie/manewrowanie na podjeździe przez inne auta- na szczęście nie dzieje się to często.
Pozostaje jeszcze odpowiedź na całościowe koszty wykonania takiego podjazdu. Ponieważ lubimy tabelki i szczegółowe kosztorysy, szykujemy dla Was odrębny wpis o kosztach podjazdu, który opublikujemy już niebawem.
Co sądzicie o tej koncepcji podjazdu? Może macie inne doświadczenia lub pytania? Zapraszamy do komentowania.
słowo kluczowe: podjazd, podjazdy; nowoczesny podjazd; płyty betonowe; płyty wielkoformatowe, dom stodoła; projekt stodoła; budowa domu 2020; budowa; otwarty podjazd; stodoła nowoczesna;
Od kilku dni sledze Wasz profil i jestem pod ogromnym wrazeniem Waszej pomyslowosci, wykonania i ilosci wdrozonych bardzo ciekawych rozwiaan. Gratuluje 🙂 My jestesmy na poczatku swojej przygody z budowa domu skad tez moje pytanie. Czy zgadzie sie, ze stwierdzeniem ze budynek w stanie surowym musi przezimowac rok lub najlepiej 2 lata? Wracajac do podjazdu to zastanawiam sie jak roznica temperatur, uplyw czasu etc wyplynie na przyczepnosc plyt, ich kolor? pozdrawiam
Hej,
Koncepcja otwartego podjazdu mi się podoba, też planuję taki zrobić. U mnie będzie garaż dokładnie 7m od drogi z uwagi na linię zabudowy. No i też bardziej stromy z uwagi na ukształtowanie działki. U mnie prawie 10%. Ile jest u was? 5%? bo ~25cm podwyższenia na 5m tak by wychodziło ale chyba do samej jezdni jest spadek, więc może być mniej.
Zamierzacie zrobić “furtkę” jak na wizualizacjach? Jak się sprawdza domofon przy drodze ale bez żadnej furtki? Często ludzie bez zaproszenia podchodzą pod same drzwi do domu?
Jak z odbiorem odpadów, nie ma problemu z firmą je odbierającą, że muszą po nie dalej chodzić?
Cześć, Spadek jest mniejszy niż 5% do jezdni.
Co do “furtki” to mamy pomysł by zrobić właśnie takie wrota wypełnione tym samym materiałem, które moglibyśmy zamykać na dłuższy czas., ale oczywiście jest problem ze znalezieniem odpowiedniego zawiasu, wykonaniem takich drzwi na zamówienie itd. więc niejest to taka prosta sprawa, może zrobimy przesuwną furtkę. Jeszcze zobaczymy na razie nam to nie przeszkadza. Na słupku (przy skrzynce na listy jest domofon) i raczej nikt nie podchodzi pod drzwi, bez celu, dla bezpieczeństwa zawsze można tam zamontować kamerę. Odpady również bez problemu, zabierają nigdy nic nie musieliśmy tłumaczyć.
Super podjazd, gdyby wszystko było ogrodzone to wizualnie byłoby o wiele mniej miejsca.
Witam, pięknie to wygląda! Biorą również pod uwagę rozwiązanie, gdzie nieogrodzony podjazd jest tylko pod garaż, natomiast furtke z domofonem od podjazdu oddziela ogrodzenie, co i tym myślicie?
Absolutnie genialne miejsce. Jedno z fajniejszych jakie widziałem. A projekt architektoniczny dosyć orginalny. Rzeczywiście, przydałoby się m.in ogrodzenie. Widok niecodzienny..
[…] strefę frontową naszego modelowego budynku Stodoła M opisywaliśmy już we wpisie o podjeździe: Podjazd. koncepcja, projekt i wykonanie, gdzie tłumaczyliśmy, dlaczego zdecydowaliśmy się na otwarty podjazd. Realizacja strefy […]
Nalezy pamiętać że otwarty podjazd to też problemy. Nie możecie zostawić otwartego garażu ,nie mówiąc o otwartym aucie na podjeździe. W zalezności od okolicy możecie mieć np. mural na bramie…. Trochę to wygląda jak dorabianie idei do sytuacji w jakiej znalazł się inwestor czyli mała działka .. Poza tym układ budynku jak i sam podjazd ładny i estetyczny. Pozdrawiam
Witam , podjazd super , poszukuje właśnie wykonawcy do montażu , jaką firmę polecacie?